Postacie poboczne:
Mila zwana Słońcem
Och,
Słońce! Nigdy nie wybaczę sobie, że nie byłam w momencie, gdy
umierałaś, że nie byłam wtedy wielką bohaterką i nie uratowałam Ci
życia. Nigdy nie wybaczę sobie, że zniknęłas tak młodo. Teraz mój świat
jest ciemny, oświetlany tylko przez Księżyc i gwiazdy, a przecież wiesz,
że ja nigdy nie chciałam żyć w wiecznej nocy.
Ukochana Brandi, która zaginęła ponad rok temu, a której ciało odnaleziono przed kilkoma tygodniami. Jones kochała ją ponad życie, wszystko podyktowała sobie pod Słońce - od swoich wygranych po porażki, od przeszłości po przyszłość. I po jej śmierci zmieniła się, zmienia się coraz bardziej, coraz mocniej, niemalże psychotycznie kochając umarłą dziewczynę. Bo chociaż Brandi nie ma myśli samobójczych, podświadomie chce się stoczyć na dno i umrzeć, chce zniknąć, chce, by jej świat ponownie był pełen Słońca, nieważne, czy po stronie żywych, czy umarłych.
Thomas Jones
Braciszek. Brandi jest do niego uprzedzona w odwecie za to, że on nie lubi jej lesbijstwa. Czym się to objawia? Ano, Bran nie chce mieć zbyt dużo wspólnego z braciszkiem, uważa, że jest on cudownym wnuczkiem sztywnych dziadków, przez co strasznie kaleczy swoją wiedzę na jego temat. Mają różnych ojców.
Stan Black - ojciec Brandi, który jeszcze się tutaj nie pojawił. Jeśli jednak Brandi potrafi czuć nienawiść, to czuje ją do tego mężczyzny. Poznała go, mając dwanaście lat i chociaż starała się pokochać, nie potrafiła. Zawsze pijany, zawsze bezczelny, zawsze niedomyty, biedny, leniwy - miał najgorsze cechy, jakie tylko może mieć ojciec. Dlatego Brandi stara się być wszystkim, tylko nie nim.
Postacie blogowe:
a brak chwilowo
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz