LISTA POSTÓW

SPAM/Sojusze

BANNER



TEKST REKLAMOWY

Sięgnij do swojej wyobraźni, otwórz oczy i wstań. Idź przed siebie, złap oddech, rozejrzyj się… To znowu ten świat. Wszędzie rowery, wesołe odgłosy, pełne zabawy gwieździste noce… Ludzie beztrosko spoglądają na siebie, cieszą się chwilą, spokojnym momentem. Są tu szczęśliwi, spełniają marzenie, żyją przecież w amsterdamskim niebie.
Szukasz przygody, a może wytchnienia? Potrzebujesz pomysłu, nauki tworzenia? Dołącz do miejsca, gdzie powstają wspomnienia, Amsterdam College na Ciebie czeka! 
„Bo w życiu chodzi o to, żeby nadać mu sens…”
                Pamiętasz nas? Po chwilowej przerwie ponownie reaktywujemy blog. Brakuje ci dobrych wątków, ciepłej atmosfery i ciekawych ludzi? Dołącz do nas i przekonaj się, na co cię stać.

SOJUSZE

Fanipal

35 komentarzy:

Black pisze...

Sojusz przyjęty ;)
http://ba-miasto-klanow.blogspot.com/

Unknown pisze...

Sojusz przyjęty, banner na stronie głównej. Powodzenia z blogiem!
Avril z Grupowa

Anonimowy pisze...

[Wollerstone jest jednym z większych miast położonych na południowym wybrzeżu Wielkiej Brytanii, w bliskim sąsiedztwie Kanału La Manche. Znajduje się w odległości 106 kilometrów na południowy zachód od Londynu. Jest ważnym ośrodkiem przemysłowym i kulturalno-naukowym, ma tu swoją siedzibę wiele międzynarodowych firm. W mieście znajduje się dużo zabytkowych kamienic i pozostałości z czasów jego świetności. Nie brakuje tu także uniwersytetu, politechniki a także klubu sportowego. Jedynym słowem- w tym miejscu znajdziesz wszystko, czego zapragniesz. Szukasz świeżego startu? Chcesz zacząć od nowa? W Wollerstone możesz wcielić się w kogo tylko chcesz. Serdecznie zapraszamy!
http://wollerstone.blogspot.com/
SOJUSZ? :) ]

ΖΟΣ AΝDΣRSΟΝ pisze...

W niemałym miasteczku Rosewood, nie lada kradzież staje się sensacją, a co dopiero porwanie. Tego lata ludzie w miasteczku nie żyją spokojnie, bowiem 31 sierpnia zaginęła dziewczyna. Nie była zwyczajną dziewczyną. Była najbardziej znaną dziewczyną oraz uczennicą w Rosewood. Jednak wiele osób spodziewało się, że kiedyś coś jej się stanie. Dziewczyna arogancka i wyzywająca. Twierdziła, że kłamstwa je łączą. W noc kiedy zaginęła nocowała w stodole Spencer. Wszystkie sądziły, że są tam bezpieczne, ale następnego dnia okazało się, że nie. Chcesz poczuć to na własnej skórze? Poczuć się jak jedna z tych osób. Nie musisz znać fabuły bloga, żeby prowadzić postać. Dojdź już teraz: time-for-a.blogspot.com
//Sojusz?

ΖΟΣ AΝDΣRSΟΝ pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Anonimowy pisze...

Jedni mają cele, inni mają marzenia.
Rockefeller Center to kompleks budynków znajdujących się w Nowym Jorku, w centralnej części Manhattanu, a w śród nich wieżowiec, który posiada aż 70. pięter. Twoja postać może stać się kimkolwiek zapragniesz, ale musi pracować właśnie w tym wieżowcu lub w którymś z budynków R.C. Większość pięter czeka na was i jest do waszego użytku, tak jak większość budynków. Pokaż swoją prawdziwą twarz, pokaż jak zarządzasz własnym biznesem lub jak ciężko pracujesz by utrzymać się w NY.
Rockefeller Center!
Dołącz do nas!

morphine pisze...

Przyjęte.

dżoju. pisze...

A może mogę zaproponować sojusz?

Nie masz cwaniaka nas warszawiaka!

Warszawę kojarzymy wszyscy z Pałacu Kultury, Złotych Tarasów, Stadionu Narodowego i ewentualnie kilku innych atrakcji, które namiętnie pokazuje się w telewizji jako symbole nowoczesnej stolicy. A gdyby tak cofnąć się do czasów, kiedy nie było ani PKiN ani Złotych Tarasów, a gruzy, których użyto do usypania wału pod trybuny poprzednika Stadionu Narodowego, były jeszcze częścią pięknych kamienic? W Warszawie okresu międzywojennego królował lunapark w Parku Praskim, Mała Ziemiańska czy chociażby niewielkie szulernie, rozsiane wśród wąskich uliczek. Zapraszamy na wycieczkę w przeszłość!

http://warszawa1931.blogspot.com

Unknown pisze...

Pora na samodzielne życie w wielkim świecie, gdzie problemy okresu dojrzewania zostaną przysłonięte przez prawdziwe starcie z życiem! Ten świat jest pełen możliwości dla każdego, według jego wyobraźni. Studia, praca, własna firma, kariera może nawet miłość do grobowej deski i rodzina? Ciemne interesy, wzloty i upadki, rozstania i powroty. Modelka w Next, redaktorka z Vogue, policjant, detektyw, artysta, lekarz, prawnik, niegrzeczny chłopiec wylany ze studiów.
Wiele gotowych postaci z powiązaniami.
Niezwykle miła blogowa społeczność.
Nie może cię tam zabraknąć !

>LONDYN !<

morphine pisze...

[załatwione.]

Anonimowy pisze...

Uliczni grajkowie wprawiają w zachwyt tłum nie tylko rdzennych mieszkańców Chicago, ale zarówno turystów oraz przybyszy z odległych krajów, dla których magia tego miejsca jest wprost nie do opisania. Dzieci biegają pokazując matką zabawki na wystawach sklepów, a młodzi ludzie wiecznie w pośpiechu gnają z jednego krańca miasta na drugi. Witaj w Chicago, w ostoi dla artystów, biznesmenów i przykładnych obywateli. Witaj w mieście, w którym zawsze się coś dzieje.
Jest grudzień, 2012 roku. Delikatne płatki śniegu spadają na pozbawione liści drzewa, przy okazji tworząc biały dywan na trawnikach i chodnikach. Temperatura nieco poniżej zera powoduje, że aż nie chce się wychodzić na zewnątrz, jest jednak takie miejsce, w którym zawsze jest gorąco. Grand Hotel, jeden z najlepszych hoteli w całej Ameryce ma właśnie tu siedzibę. Duży budynek, którego wygląd wzbudza podziw i uznanie zaprasza wszystkich w swoje nie do końca skromne progi. Gości wita przestronny hol, w którym nie góruje przepych aczkolwiek nie można odmówić mu bogactwa. Każdego wita uśmiechnięty personel w każdej chwili służący pomocą. Witaj w raju! Wciel się w rolę gościa hotelu, pracownika bądź właściciela! Bądź klientem usytuowanego w wielkiej piwnicy budynku kasyna albo członkiem mafii rodem z Ojca Chrzestnego próbującym wymusić pieniądze od zdesperowanych graczy. Bądź uroczą dziewczyną, która w skąpym stroju roznosi drinki albo barczystym ochroniarzem wprost z Ukrainy, bądź kimkolwiek chcesz i baw się razem z nami, a możesz być pewien, atrakcji w Grand Hotel nie brakuje, tak samo jak kłótni, romansów, wiecznej rywalizacji i pogoni za bogactwem i popularnością.

zapraszamy na http://chicago-grand.blogspot.com ;)

Kagura-ohime pisze...

[sojusz?
kagura-o-hime.blogspot.com]

Anonimowy pisze...

Złość, zniewaga, stres, chaos. Nie są to słowa, które kojarzyłyby Ci się z kulinariami, prawda?
Cała Twoja dotychczasowa wizja gotowania zmieni się, gdy przekroczysz wrota Hell's Kitchen i staniesz oko w oko z jej szefem. Kliku śmiałków miało odwagę, by to zrobić. Zostali podzieleni na trzy drużyny, którym przewodniczą najlepsi szefowie kuchni z całego świata. Ich zmagania będzie obserwować mistrz kulinariów, Gordon Ramsay, który na podstawie opinii przypadkowych ludzi wyłoni zwycięzcę. Pomagać mu będzie Alexiel de Sade, restauratorka z Europy prowadząca własną sieć restauracji. Gra warta jest świeczki, bowiem nagrodą dla najlepiej zapowiadającego się kucharza są pieniądze na otwarcie restauracji. Chcesz dołączyć do walki o zwycięstwo? W porządku. Pamiętaj jednak o jednej rzeczy: gotowanie to sztuka.
Jeśli chcesz stanąć z boku i przyglądać się tej szaleńczej bieganinie i nie interesują cię zmagania w kuchni zostań klientem Hell's Kitchen, spróbuj potraw jakich jeszcze nie widziałeś na oczy, jakich smaku nie czułeś, zatrudnij się jako kelner i zwinnie mijaj stoliki, a może zatrzymasz się na dłużej w Hotelu Hell. Znajdziesz wszystko co najlepsze, wygodne łóżka, czyste łazienki z wielkimi wannami, a do tego czekają miejsca zatrudnienia. Pokojówka, lokaj, a może manager hotelu.

>Hell's Kitchen zaprasza.<

Primrose pisze...

Wiesz jak to jest być wiecznie młodym? Wiesz jak to jest mieć cały czas uśmiech na twarzy? Wiesz jak to jest mieszkać w Nowym Jorku. Wiesz jak to jest żyć w Wielkim Jabłku? Jeżeli jeszcze o tym nie wiesz to powinieneś zapisać się do tej szkoły. Ta szkoła jest w sam raz dla ciebie. Zobacz jak to jest być uczniem jednej z lepszych szkół w Nowym Yorku. Zobacz już teraz: big-apple-school.blogspot.com

//Sojusz?

Anonimowy pisze...

Jest rok 2012 - trzy lata wcześniej doktor Alice Krippin ogłosiła, że udało się jej znaleźć lekarstwo na raka w postaci szczepionki o stuprocentowej skuteczności. Pacjenci, którym podano lek umierali w ciągu następnych dwudziestu czterech godzin, by po następnych kilku godzinach ziścił się najgorszy koszmar - powracali do życia jako krwiożercze zombie, później nazwane Szwędaczami. Początkowo wydawało się, że lekarze będą w stanie opanować te niefortunne przypadki - niestety, wirus zaczął się rozprzestrzeniać w powietrzu, a zarażeni odznaczali się coraz większą agresją i siłą oraz chęcią przetrwania. Nie udało się ich opanować - świat ogarnęła pandemia śmiertelnego wirusa, na którego naturalną odporność wykazywało około 12 milionów ludzi.
Beleth w stanie Vermont - to właśnie tam powstał obóz ocalonych. Stracili wszystko, a świat się już skończył. Czasem uda im się spotkać kogoś z zewnątrz, czasem do obozu przybywają nowi - wtedy dostają wieści ze świata. Podobno nie ma już nadziei - rząd nie istnieje, cały świat to jedno wielkie pole walki pomiędzy garstką ocalonych i żywymi trupami. Raz przybył tajemniczy facet, który wspomniał coś o naukowcach, którzy są na Florydzie i pracują nad szczepionką - potem trzeba było rozwalić mu łeb, bo był zakażony.
Nie mają już praktycznie nic - została tylko nadzieja na lepsze jutro.
Nadzieja, której z każdym niem jest coraz mniej.

jus-in-bello.blogspot.com | Proponujemy sojusz :)

kleine hexe. pisze...

Wyobraź sobie kraj, w którym mieszkańcy potrafią panować nad ogniem lub lodem. Bajka, prawda?
Życie w Ignis płynęło spokojnie, bez żadnych większych problemów a ludność żyła ze sobą w zgodzie. Do czasu ...
Ponad 800 lat temu spokojne Ignis stanęło przed obliczem wojny domowej, kiedy dwóch mężczyzn reprezentujących odmienne żywioły, postanowiło zawalczyć o władzę. Każdy z nich znalazł swoich zwolenników i tak rozpoczęła się wojna. Zginęło wielu obywateli kraju, jednak żadna ze stron nie wygrała. Mężczyźni musieli przyznać sami przed sobą, że dalsze bitwy nie mają większego sensu. Trudno było zdobyć na tyle znaczącą przewagę nad przeciwnikiem, żeby wygrać.
Mimo wszystko byli zbyt dumni, żeby zrezygnować z marzeń o władzy. Dlatego podjęli decyzję o podzieleniu państwa na dwie części. Lodowy mężczyzna zebrał swoich zwolenników i ruszył na Północ, reprezentant Ognia zajął Południe. Od tej pory nie naruszali granic swoich krain, nie chcąc mieć ze sobą do czynienia. Władcy siali jednak nienawiść wśród swoich ludzi do drugiej strony i tak przez lata powstawały uprzedzenia. Obecnie na Północy nikt nie potrafi panować nad ogniem, a Południe już dawno zapomniało języka lodu. Nienawiść do siebie czują nawet dzieci.
I znowu dwóch władców postanowiło zmienić Ignis. Tym razem mają zamiar na nowo odbudować relacje Lodu i Ognia. Jak? Wybudowali szkołę na pograniczu obu krain. Uniwersytet Torrhen. Miejsce dla uczniów w wieku od 14 do 20 lat.
Mają nadzieję, że wspólna szkoła zmieni coś w kraju. Zapomnieli jednak, że uprzedzenia są trwałe jak plamy atramentu i trudno je usunąć. Zapomnieli, że przez 800 lat ludzie pielęgnowali w swych sercach nienawiść.

UPRZEDZENI

Anonimowy pisze...

W Polsce jest wiele magicznych miejsc, jednak takiego drugiego miasta jak Gdańsk nie ma. Zimą ożywiają go liczni studenci, którzy przybywają by zacząć naukę na uniwersytecie,politechnice. Latem za to przybywają liczni turyści chłonni nowych wrażeń, zabawy. Nic więc dziwnego, że miasto pełne jest hoteli, klubów, barów i … restauracji.

Wśród tych ostatnich prym wiodą trzy, rywalizacja jest ostra, często też nie czysta, a do tego bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać, bo w grę wchodzą spore pieniądze, sława, dążenia do sukcesu, więzy rodzinne i budzące się uczucia. Czyjeś marzenia muszą zostać pogrzebane. Pytanie tylko kogo?

Od ciebie zależy, który lokal wybierzesz. Możesz zostać szefem kuchni, kelnerką, menadżerem lub tylko jednym ze stałych klientów restauracji czy krytykiem kulinarnym. I pamiętaj... zawsze możesz w międzyczasie przyjąć lepszą ofertę, która zaproponuje ci jeden z właścicieli.

http://holy-restorer.blogspot.com

Zarząd Gminy pisze...

sojusz?

Kędy wioska, tam i woda, kowal, pijak i gospoda.

Miastowych wieś uspokaja lub doprowadza do szału. Wychowanych na wsi miasto pociąga lub męczy pośpiechem i hałasem. Jedno jest pewne - tutaj, z dala od ulicznych korków, biurowców i blokowisk, czas płynie inaczej i inne troski spędzają sen z powiek mieszkańcom. Tak, właśnie troski, chociaż podobno ich brak pośród szumu traw, muczenia krów i innych kojarzących się z błogim spokojem odgłosów. Sprawdź sam, czy faktycznie tak tu błogo i spokojnie!

http://gminny.blogspot.com

Dramatic soprano pisze...

[Co byś, droga administracjo, powiedziała na sojusz?]

Kanał Grande szumi w oddali, ciepłe słońce ogrzewa twoją skórę, a w powietrzu unosi się zapach pizzy. Przemierzając niesamowicie wąskie uliczki, widząc piękne karnawałowe maski na straganach, napotykasz uśmiechniętych Włochów, którzy za niską opłatą są gotowi oprowadzić Cię po wspaniałej Wenecji. Płynąc gondolą, rozkoszujesz się niemal bajkową architekturą. Patrząc na Most Westchnień, sam masz ochotę westchnąć i powiedzieć „Ach, ta Wenecja!”.

WENECJA

Primrose pisze...

Wydaje ci się, że wiesz już wszystko o miejscu w którym mieszkasz. Wydaje ci się, że życie w tym mieście jest monotonne i nudne. Ale czy aby na pewno? Przypatrz się ludziom. Czy oni zachowują się normalnie. Spójrz przed siebie. Widzisz tamtą dziewczynę? Wygląda jakby całowała tego chłopaka. Podejdź trochę bliżej. Co teraz widzisz? Ona nie całuje go. Ona go gryzie. Leci struga krwi. Dziewczyna ociera twarz od krwi która ścieka jej z rąk.Czy nadal twoje życie wydaje ci się monotonne i nudne? Czasem trzeba po prostu wyostrzyć swoje zmysły. Oni są wszędzie. I to nie tylko tacy jak tamta dziewczyna. Jest ich o wiele więcej. Sprawdź sam Sunderland Town
// Sojusz?

Anonimowy pisze...

[Sojusz?]
Witaj w Nowym Jorku! Mieście pełnym kontrastów oraz kulturowych różnic. A czy byłeś już w Upper East Side? Jeśli nie, to pozwól, że coś Tobie o tej dzielnicy opowiem.
Upper East Side mieści się niedaleko Cetral Parku i od jakiegoś czasu uchodzi za reprezentacyjną dzielnicę zamożnych mieszkańców Wielkiego Jabłka. Tutaj na każdym kroku można natknąć się na gwiazdy filmowe, znanych pisarzy, polityków oraz innych ludzi sukcesu. Ale czymże byliby oni bez swojego zaplecza? Z pewnością niejedna pokojówka, czy szofer śni o wielkiej, błyskotliwej karierze i nie traci nadziei.
Nie zwlekaj! Dołącz do mieszkańców bogatego Upper East Side i pamiętaj, że to właśnie w Nowym Jorku marzenia się spełniają!
Rich Upper East

Anonimowy pisze...

[ Proponuję współpracę :)]

Jedna z najbardziej prestiżowych szkół średnich dla chłopców stoi otworem! Westcliff High School cieszy się dużą sławą i poparciem społeczności, ze względu na dbałosć o uczniów oraz ich przyszłość, co sprawia, że bogate rodziny z odległych stron posyłają do niej swych potomków, by wyrośli na wykrztałconych, porządnych ludzi.
Pomimo oczywistych wygód i kunsztu nauczania, szkoła charakteryzuje się również żelaznymi zasadami i izolacją uczniów od reszty świata, tak by mogli myśleć jedynie o edukacji, lecz zdarzały się dziwne wydarzenia w historii szkoły, które wyraźnie dawały do zrozumienia, iz uczniowie mają swoje sposoby na rozrywkę...

westcliff-high-school.blogspot.com

pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
pisze...

[Sojusz?]
Kolejny nudny dzień w Gamma Center. Siedzisz kompletnie zblazowany na niewygodnym krześle w zatłoczonej kawiarni, popijając kawę – która już dawno wystygła – i oglądając krople brudnego deszczu, spływające po szybie w szaleńczym tempie. Wzdychasz ze zrezygnowaniem i powoli odchylasz się do tyłu, chcąc rozluźnić zesztywniałe mięśnie. Nagle go dostrzegasz. Wisi na oparciu krzesła. Jego piękny, żywy czerwony kolor mąci Twoje ponure myśli. Przypominasz sobie własne marzenia o cudownych podróżach i światach, zatapiasz się w wizjach, a na Twojej twarzy pojawia się maleńki uśmiech. Już wiesz, że ten przedmiot posiada dziwną aurę i z pewnością należy do niezwykłych. A jednak parasol wygląda na porzucony, a nikt inny oprócz Ciebie nie zwraca na niego uwagi. Powoli wstajesz od stolika i bierzesz go do rąk. Czy pozornie zwykły przedmiot może stać się biletem do dziwnych, niebezpiecznych, ale też niezwykłych światów? Zaryzykujesz?

www.czerwony-parasol.blogspot.com

Unknown pisze...

(Sojusz?

Po tym jak ludzie dowiedzieli się o istnieniu magicznych istot, postanowili je tępić. Grupa stworzeń magicznych stworzyła miasto, które jest skryte dzięki magii przed wzrokiem śmiertelników. Była to desperacyjna próba ochrony własnych żyć . Żadna technologia tam nie działa, wszystko jest napędzane dzięki magii, by ludzie nie mogli wykryć położenia miasta. Miasto wciąż się rozwija, ponieważ każda istota związana w jakikolwiek sposób z magią może znaleźć w nim schronienie.

www.fantasysenkay.blogspotą.com)

Anonimowy pisze...

Nikt nie wierzył w to co miało nadejść, a gdy już nadeszło nikt nie zdawał sobie sprawy, że może nieść to za sobą tak ogromne konsekwencje. Nieliczni przejrzeli na oczy.
Gdy nie ma Boga...
W niebiosach wybucha straszna wojna między zastępami Aniołów. Przyczyną konfliktu są ludzie, którzy zajęli miejsce Aniołów i odebrali im bożą łaskę, jak również miłość Najwyższego.
...Ludzie, Anioły i Upadli próbują stworzyć nowy świat...

>Armia Boga<

Administracja pisze...

Pora na samodzielne życie w wielkim świecie, gdzie problemy okresu dojrzewania zostaną przysłonięte przez prawdziwe starcie z życiem! Ten świat jest pełen możliwości dla każdego, według jego wyobraźni. Studia, praca, własna firma, kariera może nawet miłość do grobowej deski i rodzina? Ciemne interesy, wzloty i upadki, rozstania i powroty. Modelka w Next, redaktorka z Vogue, policjant, detektyw, artysta, lekarz, prawnik, niegrzeczny chłopiec wylany ze studiów.
Wiele gotowych postaci z powiązaniami.
Niezwykle miła blogowa społeczność.
Nie może cię tam zabraknąć !

>LONDYN !<

[Sojusz?]

Lena Carter pisze...

DISTRICT-PARTY POWRACA! Zapraszamy do zapisów :)

Natsuhiboshi pisze...

[Sojusz?]

Jesteś na sawannie, zapewne znasz już to miejsce położone w Afryce. Jak na razie trwa pora sucha, u nas nie ma śniegu. Nawet nie wiemy co to. Dominują tutaj kępy sucholubnych traw, a niektóre nawet sięgają do pięciu metrów wysokości. W niektórych miejscach poustawiane są drzewa takie jak akacje, baobaby czy też palmy.
Piękna, wolna sawanna w końcu wpadła w łapska Shellby. W prawdzie to wygląda jakby nic się nie zmieniło, a jednak zmienia się z każdą sekundą.. Dołączysz ?

http://sawanna-rpg.blogspot.com/

Unknown pisze...

Zapraszam serdecznie na forum Vaylon. Jest to strona poświęcona historii magicznej. Przede wszystkim stawiamy na szkołę dla młodych adeptów magicznych sztuk, ale poza tym mamy też wiele miejsc dla dorosłych postaci, które ze szkołą nie mają nic kompletnie wspólnego. Nie ma tutaj znaczenia czy jest się wampirem, wilkołakiem czy jeszcze jakąś inną istotą. Każdy znajdzie tutaj miejsce dla siebie.

Jak na razie najbardziej potrzebujemy uczniów w szkole Vaylon. Jeden rok nauki trwa pół roku naszego realnego życia. Rok zaczyna się już od 1 marca 2013. Wszystko dokładniej na ten temat pisze w regulaminie, dlatego z góry proszę o zapoznanie się z nim przed rejestracją, bo z doświadczenia wiem, że większość czyta po łebkach i potem tworzy się niepotrzebny bałagan i pytania wyjasnione już wcześniej w regulaminie.

Istniejemy już w sieci rok. Ostatnio obchodziliśmy właśnie swoją pierwszą rocznicę. Na serwerze wxv.pl jesteśmy dopiero od pół roku, bo wcześniej korzystaliśmy z usługi innego. Obecnie czekamy na nową grafikę, która powinna wszystkich pozytywnie zaskoczyć.

Może teraz czas na krótką historię forum?

O wojnie sprzed trzech lat już mało kto pamięta. Wszystko toczy się dobrze, a dyrektor Thiwel jakoś sobie radzi ze swoją wilczą naturą. Ciężko mu ją zaakceptować. W dodatku już niebawem pojawią się dwie hybrydy wilkołaka i dhampirzycy. Nikt nie może o tym się dowiedzieć.Jednak czy nikt nie jest w stanie zauważyć, że dziewczynie rośnie brzuch? W dodatku duszyczki z jeziora kruczego nareszcie doczekały się męskiej postaci i chcą w końcu opuścić swoje wodne więzienie, które jest ich klątwą. Powoli budzą się Ci, którzy są powołani do tego zadania. Ale cii... Zbyt wiele jeszcze na ten temat nie wiadomo. Wszystko w swoim czasie wyjdzie na wierzch. A co z Alasterem Midgesem? Tym, który przeklęty jest na wieki? Zdrajca jakich mało na tym świecie? Zaginął? Co się się z nim stało? A nic. Nadal czeka w swojej jaskini niecierpliwie na ponowny atak i uśmiercenie tych, którzy zaszli mu za skórę. Czy uda się uratować chociaż cal murów szkoły? To już zależy od wszystkich postaci z osobna.

Czy staniesz po stronie dobra? Czy jednak postanowisz grać złego i przyłączysz się do podłego Nekromanty? Vaylon czeka na Ciebie otworem.

http://vaylon.wxv.pl/

W razie problemów proszę pisać pod ten numer gg: 40007992. Chetnie pomogę i wyjaśnię co i jak.

kleine hexe. pisze...

Sojusz?

Wyobraź sobie kraj, w którym mieszkańcy potrafią panować nad ogniem i lodem. Część z nich lepiej rozumie pierwszy żywioł, inni mają większą kontrolę nad drugim. Bajka, prawda? Życie w Ignis płynęło spokojnie, bez żadnych większych problemów, a ludność żyła ze sobą w zgodzie. Do czasu...
Ponad 800 lat temu spokojne państwo Ignis stanęło przed obliczem wojny domowej, kiedy dwóch mężczyzn reprezentujących odmienne żywioły, postanowiło zawalczyć o władzę. Każdy z nich znalazł swoich zwolenników i stanęli do walki. Zginęło wielu obywateli kraju, jednak wojny nie wygrała żadna ze stron. Mężczyźni musieli przyznać sami przed sobą, że dalsze bitwy nie mają większego sensu, gdyż lód zwalczał ogień, a ogień zwalczał lód. Mimo wszystko byli zbyt dumni, żeby zrezygnować z marzeń o władzy. Dlatego podjęli decyzję o podzieleniu państwa na dwie części. Lodowy mężczyzna zebrał swoich zwolenników i ruszył na Północ, reprezentant Ognia zajął Południe. Od tej pory nie naruszali oni granic swoich krain, nie chcąc mieć ze sobą nic wspólnego. Władcy siali jednak nienawiść wśród swoich ludzi do drugiej strony i tak przez lata powstawały uprzedzenia.
Po ośmiuset latach wszystko się zmieniło. Obecnie na Północy nikt nie potrafi panować nad ogniem, a Południe już dawno zapomniało języka lodu. Nienawiść do siebie czują nawet dzieci. I znowu dwóch władców postanowiło zmienić Ignis. Tym razem mają zamiar na nowo odbudować relacje Lodu i Ognia. Jak? Wybudowali szkołę na pograniczu obu krain - Uniwersytet Torrhen. Miejsce dla uczniów w wieku od 14 do 20 lat.
Mają nadzieję, że wspólna szkoła zmieni coś w kraju. Zapomnieli jednak, że uprzedzenia są trwałe jak plamy atramentu i trudno je usunąć*. Zapomnieli, że przez osiemset lat ludzie pielęgnowali w swych sercach nienawiść.

UPRZEDZENI

H90 pisze...

[Sojusz?]
Witaj w roku 1990, kiedy to świat magiczny drżał w dalszym ciągu przed Sam-Wiesz-Kim. Nikt nie może czuć się bezpieczny chociaż mawiają, że Mroczny Pan nie żyje. Czy Ty również w to wierzysz? Wierni poplecznicy zwani Śmierciożercami w dalszym ciągu sieją strach i trwogę. To jednak zdaje się na razie nie dotyczyć szkoły magii i czarodziejstwa w Hogwarcie.
www.hogwart1990.blogspot.com

Administracja pisze...

http://amsterdam-house-of-shame.blogspot.com/

YourFuckingSunshine pisze...

[Z racji reaktywacji bloga zawieram wszystkie sojusze na nowo.
Dlatego proponuję sojusz i ewentualnie umieszczenie linku na stronie głównej bloga. ]

Wariaci. Świry. Ludzie inni, odstający od normy, nieprzystosowani do życia w społeczeństwie. Właśnie tacy ludzie trafiają do szpitali psychiatrycznych, które stają się małymi światkami pacjentów.
Budynek, przysłowiowe cztery ściany, które mają za zadanie być wystarczająco grube, by nie było słychać świata zewnętrznego, ale jednocześnie wydają się zbyt cienkie dla wszelkich odgłosów.
Są też lekarze, pielęgniarki i cała reszta personelu, która musiała przywyknąć do nieprzychylnych spojrzeń, niekiedy skierowanych wprost na pulsujące na ich szyjach tętnice.
To nie jest baśniowa kraina. To setki różnych historii zgromadzonych w jednym miejscu.
Zechcesz dołączyć?
Link text

london bitch pisze...

Zapraszam do współpracy z http://dzialajace-blogusie.blogspot.com/