Erik en Jelmer
Dobbenberg
Czyli bliźniacy dwujajowi.
erik jelmer
•••
__________________________________________
karty gorszej nie widziałam,
czyli robimy tak: pod tą kartą ugadujemy się co do wątków, a
jak już wybierzesz jednego z braci to piszesz pod jego podstroną
Julian Jordan, Martin Garrix
zapraszamy!
Dobbenberg
Czyli bliźniacy dwujajowi.
erik jelmer
•••
__________________________________________
karty gorszej nie widziałam,
czyli robimy tak: pod tą kartą ugadujemy się co do wątków, a
jak już wybierzesz jednego z braci to piszesz pod jego podstroną
Julian Jordan, Martin Garrix
zapraszamy!
6 komentarzy:
[Witamy serdecznie i gorąco! No nieźle, aż dwóch... Mam nadzieję, że będzie się działo, a teraz już obmyślam pomysł na wątek, choć zacznę go pewnie jakoś po 23 maja :D ]
[Przytruchtałam się przywitać ładnie :> Nie ma co narzekać, karta minimalistyczna, ale na dobrą sprawę i tak wszystko wychodzi w praniu, więc po co zawczasu się rozpisywać ;)
Obaj panowie ciekawi i sama nie wiem z kim wątek bym wolała, bo wiadomo, że takowy być musi. W sumie nie wiem, gdzie mogliby się spotkać, albo jak ich powiązać, ale bardzo imponuje mi fakt, że Erik mówi po francusku, to Amelka mogłaby go bezczelnie wykorzystywać do rozmów w rodzimym języku ;)]
[No jest między nimi raczej spora różnica wieku, ale mogą się znać z jakiejś imprezy, gdzie trafili przez przypadek, no i jak się okazało, że z Erika taki poliglota, to się Amelka nim dosłownie zafascynowała. No i od tamtej pory mogą się od czasu, do czasu widywać, tak po przyjacielsku. O, a do tego Melka go może zawsze chcieć do modela do swoich autorskich projektów :>
Chyba tyle tylko jestem w stanie wymyślić.]
{Nie powiem wątkom nie :) Ale jakiego bliźniaka polecasz? Masz może jakieś pomysły?}
[aaa, bardzo chętnie, tylko teraz mam dylemat, którego chcę :P
myślę, że młodszy może być, w zasadzie mam nawet malutki pomysł. Mila przed rokiem miała praktyki w jednym z amsterdamskich liceów, ale musiała odejść, bo między uczniami rozprzestrzeniły się jej nagie fotki, które wykonał jeden z uczniów w ramach fotograficznego projektu, ale wiadomo, sztuka została pomylona z pornografią... nie mniej myślę, że byłoby zabawnie, jakby zdjęcia ciągle były na telefonie Jelmera, który spotka któregoś popołudnia Milę, która go przez te dwa miesiące dawno temu uczyła, a skoro teraz nie uczy, to nie będzie zbrodnia, jak będzie próbował do niej zarywać, zważywszy na to, że blondi ma opinię puszczalskiej niestety :P ar ju in?]
[ Dobry wieczór :D Mam już dużo więcej wolnego czasu, więc mogę się odezwać :D Przyznam, że jeśli chodzi o wątek, to chyba łatwiej mi będzie coś rozwinąć w tym bardziej nieposkromionym bratem :D Może jakaś impreza u wspólnych znajomych? Na początku mogliby się nie polubić, ale to byłaby tylko kwestia czasu, potem by wszystko wyszło w praniu... Może być? ]
Prześlij komentarz